Berlin: Były gałąź berlińskiej kawy na Stuttgarter Platz jest określana jako miliony grobów”

Transparenz: Redaktionell erstellt und geprüft.
Veröffentlicht am

Berlin Coffee Roaster zamknął swój były oddział na Stuttgart Square w Charlottenburg. Andreas Giest, dyrektor generalny firmy, opisuje kawiarnię jako „miliony grobów”. Już trzy lata po otwarciu oddział musiał się zamknąć z powodu trudności finansowych. Kawa rtęci wskazuje, że brak ofert klientów nie był problemem. Raczej cała firma przeszła trudności finansowe z powodu pandemii Coronawirus. Bank inwestycyjny Berlin (IBB) odrzucił wszelką pomoc finansową od rządów federalnych i stanowych, co ostatecznie doprowadziło do zadania nierentownej lokalizacji na Stuttgarter Platz. Giest pokazuje zrozumienie decyzji banków, ale żałuje ...

Die Berliner Kaffeerösterei hat ihre ehemalige Filiale am Stuttgarter Platz in Charlottenburg geschlossen. Andreas Giest, der CEO des Unternehmens, bezeichnet das Café als „Millionengrab“. Bereits drei Jahre nach der Eröffnung musste die Filiale aufgrund finanzieller Schwierigkeiten schließen. Der Kaffeehauschef gibt zu verstehen, dass der Mangel an Kundenangeboten nicht das Problem gewesen sei. Vielmehr sei die gesamte Firma aufgrund der Coronavirus-Pandemie in finanzielle Schwierigkeiten geraten. Die Investitionsbank Berlin (IBB) lehnte jegliche finanzielle Corona-Hilfe des Bundes und des Landes ab, was letztendlich zur Aufgabe des unrentablen Standorts am Stuttgarter Platz führte. Giest zeigt Verständnis für die Entscheidung der Banken, bedauert jedoch den …
Berlin Coffee Roaster zamknął swój były oddział na Stuttgart Square w Charlottenburg. Andreas Giest, dyrektor generalny firmy, opisuje kawiarnię jako „miliony grobów”. Już trzy lata po otwarciu oddział musiał się zamknąć z powodu trudności finansowych. Kawa rtęci wskazuje, że brak ofert klientów nie był problemem. Raczej cała firma przeszła trudności finansowe z powodu pandemii Coronawirus. Bank inwestycyjny Berlin (IBB) odrzucił wszelką pomoc finansową od rządów federalnych i stanowych, co ostatecznie doprowadziło do zadania nierentownej lokalizacji na Stuttgarter Platz. Giest pokazuje zrozumienie decyzji banków, ale żałuje ...

Berlin: Były gałąź berlińskiej kawy na Stuttgarter Platz jest określana jako miliony grobów”

Berlin Coffee Roaster zamknął swój były oddział na Stuttgart Square w Charlottenburg. Andreas Giest, dyrektor generalny firmy, opisuje kawiarnię jako „miliony grobów”. Już trzy lata po otwarciu oddział musiał się zamknąć z powodu trudności finansowych. Kawa rtęci wskazuje, że brak ofert klientów nie był problemem. Raczej cała firma przeszła trudności finansowe z powodu pandemii Coronawirus. Bank inwestycyjny Berlin (IBB) odrzucił wszelką pomoc finansową z federalnego i kraju, co ostatecznie doprowadziło do zadania nierentownej lokalizacji na Stuttgarter Platz.

Giest pokazuje zrozumienie decyzji banków, ale żałuje czasu zamknięcia, ponieważ oddział oddziału latem 2022 r. „Wkrótce z powodu limitu rentowności”. W ciągu najbliższego roku byłoby prawdopodobne, że lokalizacja stałaby się opłacalna. Miesięczne koszty operacyjne wyniosły same 50 000 euro plus płace i inne wydatki.

Kryzys Corona okazał się dużym problemem dla Giesta i jego firmy. Wszystkie gałęzie musiały zostać zamknięte podczas blokad, a następnie wymagana była również zmniejszona liczba miejsc. Gdyby kawiarnia na Stuttgarter Platz była niezależną firmą, mogłaby otrzymać stanowe AIDS, ponieważ spadek sprzedaży o 30 procent byłby spełniony. Ponieważ jednak Berlin Coffee Roaster jest grupą firm, sprzedaż nie spadła o 30 procent, dlatego IBB odrzuciło wniosek o pomoc. Jednak część strat w gastronomii można zrekompensować zwiększone dostawy do łańcuchów supermarketów i większą sprzedaż we własnym sklepie internetowym.

Później próbował fundusze z funduszu trudnego. Jednak IBB odrzuciło również odpowiednie zastosowanie berlińskiej kawy. Giest uważa, że ​​niekoniecznie było to spowodowane samym bankiem, ale stan Berlin chciał zaoszczędzić 50 -procentową część, którą powinien był przyczynić się do wzrostu funduszy federalnych w funduszu trudności. Giest pozwał teraz IBB i domagał się całkowitych szkód w wysokości czterech milionów euro. Postępowanie sądowe ma się rozpocząć w listopadzie.

Giest podkreśla, że ​​jego problem nie jest odizolowanym przypadkiem. Inne firmy berlińskie również zawiodły z aplikacjami o pomoc w trudnej sytuacji. Berlin Coffee Roaster został założony w 1999 roku przez Andreasa Giesta i jego ojca. Oprócz spółki macierzystej w Wilmersdorf firma prowadzi oddział w Mitte i kilku firmach franczyzowych. Od 2017 r. Istnieje zakład produkcyjny w Moabit. Firma rodzinna zatrudnia w sumie prawie 150 osób. Według Giesta firma znów wzrasta po pandemii.

Przyszłość pustej kawiarni na Stuttgart Platz pozostaje niepewna. Budynek należy do berlińskiej firmy zajmującej się nieruchomościami, która obecnie negocjuje z różnymi potencjalnymi najemcami.