Pezeshkian w Nowym Jorku: Czy może obiecać zmianę rzeczywistości w Iranie?

Transparenz: Redaktionell erstellt und geprüft.
Veröffentlicht am

Dowiedz się więcej o słowach i czynach nowego prezydenta Iranu Masouda Pezeshkiana. Artykuł oświetla swoje obietnice sytuacji w zakresie praw człowieka i rzeczywistość prześladowań Bahá'í w Iranie. Przeanalizowano rozbieżność między retoryką a rzeczywistością, a także wyzwania dla mniejszości etnicznych i religijnych wśród jego rządu.

Erfahren Sie mehr über die Worte und Taten des neuen iranischen Präsidenten Masoud Pezeshkian. Der Artikel beleuchtet seine Versprechen zur Menschenrechtslage und die Realität der Verfolgung von Bahá'í im Iran. Analysiert werden die Diskrepanz zwischen Rhetorik und Realität sowie die Herausforderungen für ethnische und religiöse Minderheiten unter seiner Regierung.
Dowiedz się więcej o słowach i czynach nowego prezydenta Iranu Masouda Pezeshkiana. Artykuł oświetla swoje obietnice sytuacji w zakresie praw człowieka i rzeczywistość prześladowań Bahá'í w Iranie. Przeanalizowano rozbieżność między retoryką a rzeczywistością, a także wyzwania dla mniejszości etnicznych i religijnych wśród jego rządu.

Pezeshkian w Nowym Jorku: Czy może obiecać zmianę rzeczywistości w Iranie?

Obietnica nadziei lub po prostu pustych słów? Nowy prezydent Iranu, Masoud Pezeshkian, koncentruje się na świecie publiczności! Na Zgromadzeniu Ogólnym Organizacji Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku próbuje apelem do narodu irańskiego, podczas gdy rzeczywistość w Iranie jest zupełnie inna.

Pezeshkian opisał cywilizację irańską jako „cenne dziedzictwo”, ale zwycięstwo wyborów nastąpiło w trakcie niezliczonych wyzwań i głębokich problemów. „Rozwiązanie tych problemów wymaga uczestnictwa każdego obywatela” - wyjaśnił. Ale czy są tylko pustymi zwrotami?

Wprowadzenie do świata pełnego sprzeczności

Prezydent wzywa do praw mniejszości etnicznych i religijnych w Iranie. „Każdy ma prawo działać z powodu swoich umiejętności” - powiedział niedawno w Teheranie. Ale co z baharem, które były stłumione od dziesięcioleci? „Musimy zwrócić większą uwagę na akty niż słowami” - powiedział Jascha Nolteneius, przedstawiciel praw człowieka w społeczności Bahá'í w Niemczech. „Dowody prześladowań są przytłaczające”.

Rozbieżność między obietnicą Pezeshkiana a brutalną rzeczywistością dla Bahá'í staje się coraz bardziej oczywista. „Widzimy, jak narażeni się na te same prześladowania, bez względu na to, kto rządzi” - mówi Nolteneius. „Rząd dąży do zrównania społeczności bahá'í!”

Przerażająca rzeczywistość społeczności Bahá'í

  • Niezauważony przez świat tysiące młodzieży Bahá'í zostały wykluczone z uniwersytetów-wyraźnie zerwanie z koncepcją swobodnego myślenia, które propaguje Pezeshkian.
  • Letnie represje dramatycznie wzrosły: dwóch nauczycieli muzycznych straciło swoje stanowiska po tym, jak ministerstwo wywierało presję na swoich pracodawców. Zagrożono także biznesmenem Bahá'í w Shiraz.
  • Aresztowania rosną, kobiety i dzieci są nielegalnie rozdzielone - matka została aresztowana w Shiraz, podczas gdy jej maluch był u jej boku!
  • Społeczność Bahá'í ostatnio musiała doświadczyć, w jaki sposób jej cmentarz w Ahvaz został zdruzgotany atakiem podpalenia.

A co z obietnicą Pezeshkiana, że ​​„usłyszeć wszystkie pomysły” i promować dialog? Kiedy apeluje do dialogu, przywódca Bahá'í Mahvasha Sabet, który został przyznany za jej odwagę, jest nadal odizolowany od swojej rodziny w więzieniu Evin. Jasny kontrast z przemówieniami prezydenta!

Słowa prezydenta są szokujące z okrutną rzeczywistością Bahá'í, która nadal cierpią z powodu prześladowań i dyskryminacji - niewybaczalny skandal! Społeczność międzynarodowa musi nalegać, aby obietnice te pozostały nie tylko puste słowa, ale także doprowadziły do ​​prawdziwych zmian!

Noltenius podsumowuje to: „Rząd irański musi zwrócić uwagę na prawa człowieka. Domagamy się równości wszystkich ludzi przed prawem - niezależnie od tego, jakiego etniczność lub religia należy”. Koło historii trwa, ale kiedy Bahá w Iranie w końcu będzie obroty lepsze?