Petra Pau rezygnuje w Bundestag po 27 latach - spojrzenie na jej dziedzictwo
Petra Pau, wieloletni lewicowy polityk i wiceprezydent Bundestag, nie będzie już trwać w 2024 r. Po 27 latach w parlamencie ostrzega przed zagrożeniem demokracji i powstaniu AfD. Pau wzywa do kompleksowej zmiany w swojej partii, aby zabezpieczyć ich przyszłość. Dowiedz się więcej o swoim przemówieniu w Kongresie Partii Partii Berlina.

Petra Pau rezygnuje w Bundestag po 27 latach - spojrzenie na jej dziedzictwo
Krajobraz polityczny staje się coraz bardziej kolorowy z jednym z najbardziej uderzających głosów: lewy polityk Petra Pau ogłosił, że w 2024 r. Nie będzie już działać do BundeStag. 61-latka podsumowała swoją imponującą karierę w piątek wieczorem na konferencji Partii Partii w Berlinie. Służyła w Bundestag przez pełne 27 lat, z czego 19 lat jako bardzo ceniony wiceprezydent!
Pau, niepowtarzalna postać w polityce berlińskiej, pozostaje wierna jej przesłaniu: będzie nadal walczyć o prawa obywatelskie i demokrację! Ale twoje wezwanie do czujności jest niepokojące - demokracja jest w wielkim niebezpieczeństwie! Aby zilustrować jej punkt, rzuciła przerażające spojrzenie na historię. Twoje porównanie z 1933 sprawia, że zauważasz! W tym czasie NSDAP otrzymał tylko dwa procent głosów w wyborach do Reichstag, podczas gdy AFD usuwa już do 30 procent w wyborach stanowych! Pau skrytykował nieostrożność obywateli i podmiotów politycznych: „Gdzie są dzwonki alarmowe?”
połączenie do zmiany
Pau nie oszczędza z powodu twardej krytyki własnej partii. Ostrzega: „sama zmiana personelu nam nie pomaga”. Podkreśla potrzebę podstawowego zakrętu, w przeciwnym razie partia mogłaby dostać się do „swobodnego upadku w nieistotność”. Twoje słowa są pilnym urokiem, aby stawić czoła wyzwaniom czasu - ze świeżymi pomysłami i jasną wizją przyszłości!
- Kariera w liczbach: od 1998 r. PAU jest w Bundestag.
- Zwycięzca okręgu wyborczego: sześć razy wygrała w swoim okręgu wyborczym w Berlinie!
- historyczne paralele: zadzwoń do dzwonków alarmowych i każdy powinien słuchać!
Ale Pau nie jest sama - jej towarzysz Gesine Lötzsch ogłosiła już, że nie będzie też znów. Zmiana pokolenia jest nieuchronna, ale pozostaje pytanie: kto wypełni lukę? Kolejne wybory w Bundestagu będą gotowe na niespodzianki!
Pożegnanie jest zawsze gorzkie - pau opuszcza scenę, ale twoje ostrzeżenia w hali. Polityka potrzebuje kobiet takich jak te, które nie boją się wymawiać niewygodnych prawd. Co doda do praw obywatelskich w następnym rozdziale? Oczy narodu są skierowane do Berlina!