Penny sprzedaje wybrane produkty w wyższej cenie za tydzień: Brandenburg's Harvest Queen wyraża obawy
Tytuł: Penny sprzedaje żywność w prawdziwej cenie - krytyczny widok na królową Harvest Brandenburg W niezwykłej inicjatywie, sprzedawca żywności Penny weźmie dziewięć wybranych produktów na swój zasięg na tydzień i sprzedaje je po „prawdziwej cenie”. Ceny sprzedaży będą znacznie droższe niż zwykle, aby wziąć pod uwagę konsekwencje środowiskowe przy produkcji żywności. Celem tej kampanii jest uwrażliwienie klientów na wpływ ich zakupów na środowisko. Pauline Hirschberg, obecna królowa Brandenburga i potencjalny rolnik z Paulinenaue, wyraziła obawy dotyczące tej nowej strategii sprzedaży w wywiadzie dla Märkische General ...

Penny sprzedaje wybrane produkty w wyższej cenie za tydzień: Brandenburg's Harvest Queen wyraża obawy
Tytuł: Penny sprzedaje jedzenie w prawdziwej cenie - krytyczny widok na Harvest Queen Brandenburg
W niezwykłej inicjatywie sprzedawca żywności Penny bierze teraz dziewięć wybranych produktów na swój zasięg na tydzień i sprzedaje je po „prawdziwej cenie”. Ceny sprzedaży będą znacznie droższe niż zwykle, aby wziąć pod uwagę konsekwencje środowiskowe przy produkcji żywności. Celem tej kampanii jest uwrażliwienie klientów na wpływ ich zakupów na środowisko.
Pauline Hirschberg, zasiedziała Brandenburga królowa zbiorów i potencjalny rolnik z Paulinenaue, wyraziła obawy dotyczące tej nowej strategii sprzedaży w rozmowie z Märkische Allgemeine Zeitung (MAZ). Jest dla nich pozytywne, że duży sprzedawca żywności, taki jak Penny, podejmuje temat zrównoważonego rozwoju i bierze odpowiedzialność za środowisko. Jednak wykazała również krytykę wdrożenia.
Hirschberg podkreśla, że popiera ideę akcji, ponieważ konsumenci często nie dostarczają wystarczającej ilości informacji o prawdziwej cenie, jaką płacą za jedzenie. Praktyki rolnicze i produkcja żywności mają duży wpływ na środowisko, poczynając od wylesiania lasów dla obszarów rolnych do obciążenia wody przez pestycydy. Opłatę za produkty należy uświadomić o kosztach ekologicznych związanych z ich decyzją dla niektórych pokarmów.
Jednak Hirschberg wyraził również pewne wątpliwości, czy to działanie może faktycznie prowadzić do pożądanej zmiany świadomości. Ich zdaniem istnieje ryzyko, że klienci po prostu uznaliby podwyższone ceny za przesadne, a tym samym zmniejszyć swoje zakupy w Penny lub przejść na inne łańcuchy detaliczne.
Królowa zbiorów uważa, że ważne jest, aby konsumenci byli nie tylko adresowani na ten temat z podniesionym palcem wskazującym, ale także pokazują alternatywy. Należy je wyjaśnić, które środki ekologiczne można podjąć w rolnictwie w celu zmniejszenia zanieczyszczenia środowiska i w jaki sposób mogą wnieść swój wkład w podejmowanie bardziej zrównoważonych decyzji zakupowych.
Okaże się, jaką odpowiedź kampania Penny spowoduje klientów. Pytanie, czy wyższe ceny faktycznie wzmacniają świadomość zrównoważonego rozwoju, czy też są postrzegane tylko jako kosztowna i nieatrakcyjna alternatywa, zostanie pokazane w nadchodzących tygodniach. Niemniej jednak ważnym krokiem we właściwym kierunku jest uwrażliwienie klientów na wpływ ich zakupów na środowisko i uświadomienie im, że „prawdziwa cena” jest czasem czymś więcej niż tylko kwotą na paragon.