Szopy zwierząt i stacje łapania zwierząt w Berlinie: przeludnienie zmusza operatorów do spania zwierząt u zwierząt

Tierheime und Tierauffangstationen in Berlin stoßen an ihre Kapazitätsgrenzen und müssen in einigen Fällen Tiere einschläfern lassen, da einfach kein Platz mehr für sie vorhanden ist. Dies berichtet Jana Hoger, eine Sprecherin der Tierrechtsorganisation PETA, in der Berliner Zeitung. Obwohl die Verantwortlichen in der Öffentlichkeit nur ungern darüber sprechen, gibt es immer wieder Situationen, in denen Veterinärämter darüber entscheiden müssen, ob Tiere eingeschläfert werden müssen oder nicht. Die Lage in Deutschland ist nach Aussage von Jana Hoger „prekär“ und verschlechtert sich weiter. Immer mehr Haustiere werden von Züchtern produziert, illegale Händler verkaufen weiterhin exotische Tiere im Internet und auf Bauernhöfen …
Schroniska dla zwierząt i stacje łapania zwierząt w Berlinie osiągają swoje granice pojemności, aw niektórych przypadkach muszą zmusić zwierzęta do snu, ponieważ po prostu nie ma dla nich więcej miejsca. Zgłasza to Jana Hoger, rzeczniczka organizacji praw zwierząt PETA, w Berliner Zeitung. Chociaż osoby odpowiedzialne niechętnie mówią o tym publicznie, zawsze istnieją sytuacje, w których urzędy weterynaryjne muszą zdecydować, czy zwierzęta muszą być uśpione, czy nie. Według Jana Hoger sytuacja w Niemczech jest „niepewna” i nadal się pogarsza. Coraz więcej zwierząt domowych produkuje hodowców, nielegalni dealerzy nadal sprzedają egzotyczne zwierzęta w Internecie i w gospodarstwach ... (Symbolbild/MB)

Szopy zwierząt i stacje łapania zwierząt w Berlinie: przeludnienie zmusza operatorów do spania zwierząt u zwierząt

Schroniska dla zwierząt i stacje łapania zwierząt w Berlinie osiągają swoje granice pojemności, aw niektórych przypadkach muszą pozwolić zwierzętom spać, ponieważ po prostu nie ma dla nich miejsca. Zgłasza to Jana Hoger, rzeczniczka organizacji praw zwierząt PETA, w Berliner Zeitung. Chociaż osoby odpowiedzialne niechętnie mówią o tym publicznie, zawsze istnieją sytuacje, w których urzędy weterynaryjne muszą zdecydować, czy zwierzęta muszą być uśpione, czy nie.

Według Jana Hoger sytuacja w Niemczech jest „niepewna” i nadal się pogarsza. Coraz więcej zwierząt domowych produkuje hodowców, nielegalni handlowcy nadal sprzedają egzotyczne zwierzęta w Internecie i w gospodarstwach, zwierzęta mnożą się niekontrolowanie. Trudna sytuacja jest szczególnie zauważalna w Berlinie. Berliński schronisko dla zwierząt, które opisuje się jako największy w Europie, jest znacznie powyżej limitu wykorzystania. „W tej chwili opiekujemy się 294 psami, ale mamy tylko 260 hodowli dla psów”, wyjaśnia menedżer schroniska dla zwierząt Mareen Esmeier. Istnieje tylko 370 pudełek i obudowa na zewnątrz dla ponad 630 kotów. Zwierzęta żyją w bardzo niewygodnych okolicznościach.

W wyniku dużej liczby kotów i psów schroniska dla zwierząt muszą powtarzać zwierzęta prywatnie z pracownikami, a nawet za opłatą w domach zastępczych lub emeryturach zwierząt. Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt finansuje te outsourcing poprzez darowizny. Nie ma alternatywy dla PETA. Ciasne klatki i budy oznaczają wysoki stopień stresu i stresu psychicznego dla zwierząt. Berlińskie schroniska dla zwierząt używają dwukrotnie większe pudełka, a także używają alternatywnych opcji, takich jak duże pokoje dla małych zwierząt lub małych psów. Te problemy przestrzenne są nie tylko wyzwaniem dla zwierząt, ale także oznaczają znacznie więcej pracy dla weterynarzy i pielęgniarek.

„Nasi pracownicy osiągnęli granicę swojej odporności” - mówi Esmeier. Przeludnienie schronisk dla zwierząt utrudnia zapewnienie zdrowia zwierząt. Rezultatem jest wiele infekcji. Pomimo wszystkich miar higieny zwierzęta samozadowolenia spadają szybciej i częściej. Wynika to między innymi z faktu, że kontaktują się z wieloma choryj i nieszczepionymi zwierzętami.

Wysoka liczba zwierząt uwalnianych do schronisk dla zwierząt jest również wynikiem pandemii koronowej. Zarówno Jana Hoger, jak i Mareen Esmeier zakładają, że liczba zwierząt domowych gwałtownie wzrosła w czasach pandemicznych, podczas gdy liczba miejsc schronienia dla zwierząt nie wzrosła. Wiele osób spontanicznie kupiło psy w pandemii, które były niewiele towarzyskie. Po krótkim czasie właściciele nie czuli się już odpowiedzialni za te zwierzęta, wyjaśnia Hoger z PETA. Esmeier donosi, że psy w szczególności z problemami agresji i koty są podawane z powodu nieczystości i domniemanych alergii. Wiele osób nie docenia odpowiedzialności, która idzie w parze z zakupem niektórych ras dla psów lub od kotów. Esmeier podkreśla, że ​​musi być więcej decyzji politycznych w celu ochrony zwierząt.

Mareen Esmeier opowiada się za wiążącą wiedzą dla wszystkich nowych właścicieli psów. Ich zdaniem obecne specyfikacje państwa w Berlinie nie są wystarczające. Należy stworzyć jednolite przepisy w całym kraju, które określają podstawową wiedzę na temat odpowiedniego nastawienia i minimalnych wymagań dotyczących hodowli zwierząt. PETA wymaga również decyzji politycznych w celu ochrony zwierząt. Aby kontrolować sytuację i zmniejszyć ciągłe przeludnienie schronisk dla zwierząt, organizacja wzywa do kastracji i obowiązku rejestracji dla kotów, a także natychmiastowego zakazu hodowlanego. Sposób, w jaki jest obecnie i wiele zwierząt cierpi lub jest zabitych, ponieważ nie ma już żadnych opcji zakwaterowania.