Konflikt na Bliskim Wschodzie w Berlinie: rządzący burmistrzem Kai Wegner na ZDF z Markusem Lanzem

Konflikt na Bliskim Wschodzie w Berlinie: rządzący burmistrzem Kai Wegner na ZDF z Markusem Lanzem

rządzący burmistrz Berlina, Kai Wegner, był gościem we wtorek wieczorem w programie ZDF Markusa Lanza, aby porozmawiać o konflikcie na Bliskim Wschodzie. Moderator Lanz skonfrontował Wegnera z cytatem autora Ahmada Mansoura, który mówi, że nienawiść jest również obecna w niemieckich klasach. Wegner wyraził zaniepokojenie, że ta nienawiść została przeniesiona do szkół i ulic. Podziękował także policji w Berlinie za ich zaangażowanie w Potsdamer Platz, gdzie były zamieszki na demo palestyńskim. Wegner podkreślił, że nie powinno się zdarzyć, że Żydzi mieszkają w Berlinie. Bronił także policji przed oskarżeniem o to, że nie jest lepiej przygotowany i wyjaśnił, że działa na limicie obciążenia.

Według raportu www.berliner-zeitung.de, Wegner stwierdził również, że w Berlinie rozpoczęło się kilka postępowań karnych w celu antysemickiego. Podkreślił, że ludzie skazani za bunt powinny również pójść do więzienia, nawet jeśli nie mają żadnych rejestrów karnych. Jeśli to możliwe, Wegner chce również deportować osoby, które popełniają takie przestępstwa. Anna Staroselski, rzeczniczka niemiecko-żydowskiej inicjatywy „inicjatywy wartości”, wprowadziła temat edukacji do gry i skrytykowała, że ​​żydowscy studenci w Berlinie opuścili szkoły z obawy przed nienawiścią. Dziennikarz Amann skrytykował politykę i wyjaśnił, że nauczyciele nie mieli koncepcji wyjaśnienia dzieciom na Bliskim Wschodzie. Wegner przyznał, że było to zbyt długo wzrokowe i nie mówiono o tym. Zgłosił incydenty w berlińskich szkołach, w których „ty Żydzi!” Ponieważ użyto brudnego słowa, a Izrael został zarysowany kartami. Wegner stwierdził, że incydenty te nie miały żadnych konsekwencji i dlatego nie było to kwestia standardu edukacyjnego. Podkreślił, że cierpiał także na dzieci w Gazie, ale osoby odpowiedzialne są Hamas.

Wreszcie, Lanz Wegner poprosił

o odnowić obietnicę, aby nie sfinansować radykalnych grup muzułmańskich w Berlinie. Wegner zapewnił, że wszystkie te grupy są przeszukiwane, a ci, którzy sieją nienawiść, nie będą już otrzymywać finansowania.

Ważne jest, aby Berlin jako stolica Niemiec i zróżnicowane kulturowo miasto chronił swoich żydowskich mieszkańców i umożliwia im bezpieczne życie. Antymityzm w szkołach jest poważnym problemem, który należy rozwiązać i walczyć. Uprzedzenia i nienawiść można zmniejszyć poprzez lepsze tworzenie i uczulenie uczniów. Ważne jest, aby policja podjęła odpowiednie środki, aby zapewnić bezpieczeństwo publiczne i pokojowo zachować protesty. Ponadto przestępstwa muszą być konsekwentnie realizowane i karane, aby osiągnąć efekt odstraszający. Polityka powinna również zapewnić, że szkoły mają odpowiednie pojęcia, aby wyjaśnić uczniom konflikt na Bliskim Wschodzie i prowadzić dyskusje w szacunku i ukierunkowanym ramie. Finansowanie grup, które wzbudzają nienawiść, należy sprawdzić, a jeśli to konieczne, aby upewnić się, że fundusze publiczne nie są wykorzystywane do działań ekstremistycznych.

Jak donosi www.berliner-zeitung.de, Kai Wegner obiecał sprawdzić wszystkie grupy i upewnić się, że ci, którzy sieją nienawiść, nie otrzymują już finansowania. Okaże się, jak nastąpi ten proces i czy faktycznie nastąpi przerwa finansowania radykalnych grup muzułmańskich. Jest to jednak krok we właściwym kierunku, aby promować walkę z anty -semityzmem i radykalizacją w Berlinie.

Kommentare (0)